niedziela, 30 stycznia 2011
Porada dla "MANUALNYCH I AUTOMATÓW "
Jakże wielki problem w okresie zimowym sprawia nam ruszanie z miejsca naszymi autami ?! Jeszcze większy problem mamy w momencie kiedy gdy auto stało kilka dni nieruszane ! Problem z odpaleniem ? To temat następny. Jeśli do tego dojdą między czasie roztopy i znowu nagłe przymrozki,okazać się może,że mamy problem ruszyć z miejsca. Wtedy potrzebna jest nie tylko pomoc osób trzecich bo jeśli ich nie ma,co wtedy ? Jesteśmy wstanie poradzić sobie sami ! Przede wszystkim nie powinniśmy panikować !!! Kiedy w naszym autku posiadamy MANUALNĄ skrzynię biegów wystarczy samochód "rozbujać" tzn.wbijając pierwszy lub drugi bieg powoli puszczając sprzęgło ruszyć do przodu i zahamować,wtedy wbijamy wsteczny i do tyłu. Na miarę potrzeb wykonujemy ten manewr kilka lub nawet kilkanaście razy aż auto rozbuja nam się na tyle,że będziemy mogli spokojnie ze śliskiego miejsca ruszyć. Odrobinę większych umiejętności potrzeba aby w tej samej sytuacji wyjechać autem z AUTOMATYCZNĄ skrzynią biegów ale jet to do zrobienia nawet dla zwykłego kierowcy z miesięcznym stażem ! Zaczynamy podobnie tzn.jeśli nasze auto wyposażone jest w jakieś systemy antypoślizgowe lub tym podobne,warto włączyć i ustawiając dźwignię zmiany biegów w pozycji do jazdy do przodu "D" delikatnie dodawać gazu. Zasada ta sama,do przodu i hamulec. Ustawić dźwignię w pozycji do jazdy do tyłu "R" i tak do skutku aż auto się rozbuja i wyjedziemy. Czasem zachodzi konieczność podkopania kół samochodu tak aby złapały lepszą przyczepność podczas ruszania,jednak nie zawsze mamy czym kopać ! Najlepszym i chyba najprostszym sposobem w tej sytuacji jest podłożenie pod koła wycieraczek które mamy pod nogami. Jest to ostateczność ale sprawdza się w ekstremalnych sytuacjach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz